Cele dydaktyczne określają intencje, dążenia, generalne zamiary procesu dydaktycznego. Dodatkowo wyjaśniają istotę i wskazują kierunki dążeń nauczających jak i uczących się. W tym wpisie skupię się na celach ogólnych (czasami: głównych) i nie należy ich mylić z celami szczegółowymi (operacyjnymi). .
Wyznaczone przez nas cele powinny być realne, co znaczy, że powinny być osiągalne zarówno przez uczniów jak i możliwe do realizacji przez nauczycieli. Jeśli cel jest niemożliwy do osiągnięcia, to po co go stawiać? Jeśli cel jest trywialny i zbyt łatwy do osiągnięcia, to po co go wyznaczać? Cele powinny być konkretne, nasycone treścią i dawać uczącym się informację czego powinni oczekiwać po danych zajęciach/kursie/programie. Cel zbyt ogólny niczego nie wnosi. Cel zbyt szczegółowy niepotrzebnie zawęża pole manewru zarówno dla uczących się jak i nauczających. Nie powinny zawierać żadnych sprzeczności logicznych.
Pod względem formy powinny być krótkie, ogólne i poprawnie napisane.
Cele ogólne zazwyczaj pisane są z punktu widzenia nauczyciela/twórcy programu nauczania/instytucji. Dodatkowo zatwierdzane są przez "organy wyższe", np. radę wydziału, ministerstwo, organ nadzorujący czy sprawujący kontrolę nad danym kursem. Mimo, że to organizatorzy nauczania piszą cel, to powinien on odnosić się do uczącego się.
Cele ogólne opisują to, co chcielibyśmy uzyskać, ale nie są zbyt szczegółowe i w rzeczywistości trudno mierzalne.
Ale nie wszystkie zdania pojawiające się w konspektach opisane jako "cele" rzeczywiście były celami.
Co prawda o takich celach mówi się, że to cele "z akcentem na treść" jednak w rzeczywistości nie są celami, to tematy. Dobre cele nie są tematami, bo to odrębna działka.
Nie ma określenia, co się będzie rozbiło się na danych zajęciach: czy uczący się będą odkrywali związek lub określali czy nawet rozwiązywali problemy czy tylko zostaną zapoznani z problemami lub związek zostanie im wyjaśniony? W Przykładzie VII nie wiadomo również, czy po zakończeniu zajęć uczestnicy będą dostrzegać związek między literaturą a życiem społecznym i narodowym. A w Przykładzie VII czy uczestnicy zapoznają się z problemami transportu miejskiego.
To cel napisany w charakterze efektu, jest odpowiedzią na pytanie 3. Jeśli zastanowimy się, kto odpowiada za tak sformułowany cel, to okaże się, że punkt ciężkości przerzucony jest na osobę uczącą się. Tak sformułowany cel nie pokazuje drogi, ale to, co uczący powinien osiągnąć po kursie. Jest ogólny - nie wiemy jakich badań? ilu badań? Mimo, że nie jest bardzo konkretny i jednoznaczny to jest bardzo dobrym celem dla obu stron procesu dydaktycznego - dla nauczyciela: "oczekuję, że uczeń po kursie zna metodykę badań" i dla ucznia: "po kursie znam metodykę badań biologicznych". Ten cel uznaję za bardzo dobry.
Cele ogólne wpływają na program nauczania, ale same nie określają drogi ich osiągnięcia. Pomagają w:
Cele pełnią istotną rolę w procesie nauczania: ukierunkowują pracę osoby nauczające. Pełnią też kluczową rolę w procesie samokształcenia, motywują uczących się do działania, ułatwiają organizowanie pracy.
Często nauczyciele nie pokazują celów nauczania - a może warto? Może warto poznać cele uczestników zajęć i przedyskutować je z nimi?
Cechy celów ogólnych
Dobre cele ogólne powinny charakteryzować się zarówno odpowiednią treścią jak i formą.Wyznaczone przez nas cele powinny być realne, co znaczy, że powinny być osiągalne zarówno przez uczniów jak i możliwe do realizacji przez nauczycieli. Jeśli cel jest niemożliwy do osiągnięcia, to po co go stawiać? Jeśli cel jest trywialny i zbyt łatwy do osiągnięcia, to po co go wyznaczać? Cele powinny być konkretne, nasycone treścią i dawać uczącym się informację czego powinni oczekiwać po danych zajęciach/kursie/programie. Cel zbyt ogólny niczego nie wnosi. Cel zbyt szczegółowy niepotrzebnie zawęża pole manewru zarówno dla uczących się jak i nauczających. Nie powinny zawierać żadnych sprzeczności logicznych.
Pod względem formy powinny być krótkie, ogólne i poprawnie napisane.
Cele ogólne zazwyczaj pisane są z punktu widzenia nauczyciela/twórcy programu nauczania/instytucji. Dodatkowo zatwierdzane są przez "organy wyższe", np. radę wydziału, ministerstwo, organ nadzorujący czy sprawujący kontrolę nad danym kursem. Mimo, że to organizatorzy nauczania piszą cel, to powinien on odnosić się do uczącego się.
Jak napisać dobre cele?
Umiejętność wyznaczania celów jest jedną z podstawowych umiejętności nauczyciela, dlatego warto przyjrzeć się bliżej sposobom ich formułowania. Dobrze sformułowane cele ogólne powinny odpowiadać na przynajmniej jedno podstawowe pytanie:- Po co jest ta lekcja/kurs/etap kształcenia?
- Co mają osiągnąć uczestnicy procesu dydaktycznego?
- Czego oczekuje się od uczestników po zakończeniu procesu dydaktycznego?
- Ale uwaga: cele nie są oświadczeniami, jaką wiedzę szczegółową zdobędą uczestnicy danego kursu.
Przykład I:
Cel: Doskonalenie warsztatu dydaktycznego pracowników w zakresie planowania, organizowania i realizowania procesu kształcenia i wychowywania studentów.(Politechnika Wrocławska, KURS DYDAKTYCZNY SZKOŁY WYŻSZEJ DLA PRACOWNIKÓW POLITECHNIKI WROCŁAWSKIEJ, http://www.snh.pwr.wroc.pl/1152895,141.dhtml
To dobrze napisany cel. Cel z Przykładu I odpowiada na pytanie 1 i 2. Mimo, że został napisany przez organizatora kursu, to zarówno nauczyciel jak i osoba ucząca się interpretuje tak sformułowane cele jako własne. Autorzy założyli, że cele dydaktyczne są wskazówkami dla uczącego się, a nie tylko instrukcją dla nauczyciela.
Zmienię teraz powyższy cel:
Przykład II:
Cel: Przygotowanie pracowników dydaktycznych do planowania, organizowania i realizowania procesu kształcenia i wychowania studentów
W tym przykładzie punkt ciężkości celu skupiony jest na nauczycielu, a nie na uczestniku kursu. Porównując Przykład I i II warto zadać sobie pytania i na nie odpowiedzieć:
- Kto odpowiada za "Doskonalenie warsztatu dydaktycznego" (Przykład I)? Zarówno nauczyciele jak i uczestnicy tego kursu.
- Kto odpowiada za "Przygotowanie pracowników do..." (Przykład II)? Wyraźnie organizator kursu i nauczyciel prowadzący. Do kogo może mieć pretensje uczestnik kursu jeżeli nie osiągnie celu? Tylko do organizatora/nauczyciela, a nie do siebie.
Tak sformułowany cel (Przykład II) przerzuca odpowiedzialność za efekty kursu z uczestników wyłącznie na organizatora/nauczyciela. Nie angażuje uczestnika do osiągnięcia wyzanczonego celu, tylko pobudza postawę "Ucz mnie!".
Przejrzałem cele w kilku znalezionych w internecie konspektach:
Przykład IIIKto wskazuje? Kto odpowiada za realizacje tego celu? Kto aktywnie bierze udział w procesie, jeżeli cel jest określony w taki sposób?
Cel: Wskazywanie znaczenia odkryć w naukach przyrodniczych dla rozwoju cywilizacji.
Przykład IVKto poznaje? Kto jest strona aktywną? Kto jest odpowiedzialny za te zajęcia?
Cel: Poznanie planet Układu Słonecznego
Przykład VKto wyposaża? Kto aktywnie bierze udział? Kto jest odpowiedzialny?
Cel: "Wyposażenie uczniów w wiadomości o budowie i zasadach funkcjonowania języka..."
Ale nie wszystkie zdania pojawiające się w konspektach opisane jako "cele" rzeczywiście były celami.
Przykład VI
Cel: Związek literatury z życiem społecznym i narodowym
Przykład VII
Cel: Problemy transportu miejskiego
Co prawda o takich celach mówi się, że to cele "z akcentem na treść" jednak w rzeczywistości nie są celami, to tematy. Dobre cele nie są tematami, bo to odrębna działka.
Nie ma określenia, co się będzie rozbiło się na danych zajęciach: czy uczący się będą odkrywali związek lub określali czy nawet rozwiązywali problemy czy tylko zostaną zapoznani z problemami lub związek zostanie im wyjaśniony? W Przykładzie VII nie wiadomo również, czy po zakończeniu zajęć uczestnicy będą dostrzegać związek między literaturą a życiem społecznym i narodowym. A w Przykładzie VII czy uczestnicy zapoznają się z problemami transportu miejskiego.
Przykład VIII
Cel: Znajomość metodyki badań biologicznych.
To cel napisany w charakterze efektu, jest odpowiedzią na pytanie 3. Jeśli zastanowimy się, kto odpowiada za tak sformułowany cel, to okaże się, że punkt ciężkości przerzucony jest na osobę uczącą się. Tak sformułowany cel nie pokazuje drogi, ale to, co uczący powinien osiągnąć po kursie. Jest ogólny - nie wiemy jakich badań? ilu badań? Mimo, że nie jest bardzo konkretny i jednoznaczny to jest bardzo dobrym celem dla obu stron procesu dydaktycznego - dla nauczyciela: "oczekuję, że uczeń po kursie zna metodykę badań" i dla ucznia: "po kursie znam metodykę badań biologicznych". Ten cel uznaję za bardzo dobry.
Cele wpływają na nauczanie/uczenie się
Niektórzy uważają, że ustalenie celów kształcenia jest pierwszym krokiem w planowaniu procesu dydaktycznego. Warto zauważyć, że cele ogólne nie są tym samym czym efekty nauczania.- wyznaczeniu treści kształcenia (zakres materiału)
- Czego się uczyć/nauczać? Co pominąć?
- ustaleniu formy organizacyjne
- Jaki typ zajęć (wykład, warsztaty) będzie najodpowiedniejszy do realizacji celów?
- organizacji czasu
- Które treści powinny się znaleźć na początku? Jaka będzie kolejność treści?
Po co to wszystko?
Pisanie celów jest trudnym zajęciem. Proces ten wymaga niemałego wysiłku umysłowego, doskonałej znajomości nauczanego tematu i zdolności syntetycznego myślenia.Cele pełnią istotną rolę w procesie nauczania: ukierunkowują pracę osoby nauczające. Pełnią też kluczową rolę w procesie samokształcenia, motywują uczących się do działania, ułatwiają organizowanie pracy.
Często nauczyciele nie pokazują celów nauczania - a może warto? Może warto poznać cele uczestników zajęć i przedyskutować je z nimi?
Sposób nauczania na pewno trzeba dopasować do wieku uczniów, ich dotychczasowej wiedzy, zaangażowania. Inaczej cele oceni nauczyciel przedszkola a inaczej nauczyciel akademicki. Ważne aby dobrać styl prowadzenia zajęć do odbiorców, wiedzieć jak do nich trafić aby prowadzone lekcje pomogły sprawnie pozyskiwać wiedzę.
OdpowiedzUsuń